kamius100

Cieszę się, że są właśnie tacy ludzie w tej grze, że dla nich ta gra to właśnie frajda i zabawa, o to właśnie chodzi, to dzięki takim ludziom, ta gra, pomimo swojej prostoty tak przyciąga Smile

Pozdrawiam serdecznie

ojojoj ja mialem w zyci 2 razy pt z hackerem, ale to na bardzo niskich lvl na duchach w d1 i na yetich mialem wtedy maly 30+ lvl i to mnie bawilo, myslalem wtedy ze dlugo nie pgram w ta gre, ale poznawalem nowych ludzi i mi sie strasznie spodobalo, potem trafilem do 1szej gildi, ale nie wspominam jej milo, w koncu trafilem do HIGHMOON, dzieki temu poznalem mnostwo ludzi.. ogolnie hackerowanie to kupa, i wyscig szcorow takze... chcialbym miec wingi nowe czary sety, ale nie kosztem utraty zabawy, czyli wlasnymi silami, nie na sile w dobrym towarzystwie, wole 1000000krotnie chodzic na pt , gp niz grac samamemu od 70 lv gram tylko w pt, granie samemu jest nudne to po 1sze po drugie samemu nie daje rady, albo jest zbyt nudno aby grac. nie ma gry ktorej by nie popsuly kody... szczegolnie hacki w mu psuja humor...

pozdrawiam all

Hacki sa bee i koniec kropka!!!!!!
JEDNO WIELKIE OSZYSTWO (NIEKIEDY JAWNE). Przeciez jest mnostwo hackerow ktorzy sie z tym wogole nie kryja!! Ale ostatnio spotykam ich znacznie mniej, a moze mi sie tylko wydaje?
Wszyscy macie racje i nie ma juz co pisac Very Happy

HACKERZY I PARTY Z HACKEREM = HACKOWANIE (OSZUKIWANIE I PSUCIE GRY NIE TYLKO SOBIE ALLE I INNYM)

Hmmmm, może ja się wreszcie udzielę Razz

P
Zgadzam się w 100% z Rolusem co do grania
przyznam, że dzisiaj przeprowadziłem z Drillem baaardzo mądra rozmowę (ja mądrą??....dziwne:P) i skapowałem o oc chodzi.
A teraz co do tematu, to nie czytając tych postów poznałem kamiusa jakieś 3 dni temu. Naprawde spoko koleś. Nie uwarzam taki jednorazowy wybryk za przestepstwo, ale musi chyba ponieśc swoje konswkjwencje. Współczuje mu, bo to naprawde świetny kumpel do gry. A poza tym chcaięłm dodać że na Myszki konto się wtrynił haker... Wczoraj zagadałem do niego (właśniewie jego DW) a ten na mnie z oblgami. Pytam się co się dziej -a tu zonk. Kioles mówi ze mu zajebał konto i jak się nie zamknę to zaraz mi jebnie. Szkoda gadać. Hakerzy to cioty. Sorki, hakerów nie można nazwac hakerami! To sa totalne nooby i cheaterzy.
Haker umie sam napisac program itp. A yte cioty grające w MU ściągają tylko haki i jadą na nich równa. Jebać hakerów!!

P.S.
sorki za słownictwo, poniosło mnie

A mi z kolei wydaje sie ze hackerow sie namnozylo ... moze akurat w takie tereny sie zapuszczam gdzie jest ich na peczki ... w dodatku niektorzy sa na tyle bezczelni ze przychosza ksuc, opie****am ich za to ze hackuja i ksuja to pisza ze hakuja i to ich sprawa, a to miejsce nie nosi mojego imienia wiec moga sobie tu roboc co chca ... no coz to swiadczy o totalnym dnie Sad

Ja powiem, ze popoludniami i wieczorem, to wprost nie ma gdzie ekspić. W takim a1 to tyle haxów, że chyba nawzajem sobie ksują Smile

. A już najśmieszniejsze, że jeszcze potrafić ci bezczelny typ, "no ks" napisać Very Happy

. Dlatego w większości ekspię w godzinach do 16 i po 23, przynajmniej jest spokój z hakami. A zabijać ich nie ma sensu, bo powracają specjalnie spowrotem. Raz już nabiłem sobie na takim padalcu PK czerwoniutkie i musiałem na 4 zbijać Confused

Ja mam tylko nadzieję, że po 10 lutym, kiedy swoje trzy grosze zacznie wtrącać K2, całe to dziadostwo pójdzie do kosza.

Pozdrawiam

PS. A propos twojego postu Shabik, nie wiem czy chciałbyś, aby Twoja gildia, a tym samym Ty, był wyzywany od hackerów i oszustów. Ja do Kamiusa też nic nie mam, ale niestety, regulamin większości gild nie przewiduje tolerancji dla tego typu przypadków, właśnie w trosce o ludzi, którzy noszą przed swoimi nickami ich nazwy. Kilkakrotnie widziałem już członków takiej gildii Thunder (czy jakoś) i teraz - gm tejże gildii, imć Imrahil - jest złodziejem jakich mało w tej grze, a już dwóch członków tejże gildii na hacku widziałem - i zgadnij co myślę o gildii? A wcale nie wykluczone, że są w niej też ludzie uczciwi, których imię bardzo mocno przez to ucierpi. Podobnie dzisiaj w lt3 widziałem elfiego hackera o wdzięcznie brzmiącym nicku A_TO_HUUJ. Przed jego nickiem widniała gildia _THC_ i co ja mam o gildii sądzić, o jej gm-ie i wszystkich członkach? Na te pytania, nawet nie trzeba odpowiadać. Więc dopowiedz sobie, co mogliby pomyśleć o naszej gildii ludzie widzący naszych członków w pt z hakiem.

Archi a ktora gildia nie byla wyzywana od hackerow, oszustow i kserow??
Co do gildii _TCH_ to juz dawno wiem ze tam sa hackerzy m.in. SM o nicku Maselko czy jakos tak. Sam ich GM jest Hackerem. Tak wiec podzielam Twoje zdanie Archi ze w gildii mogą być nieuswiadomieni postawą swoich kolegów z gildii, ale to o niczym nie swiadczy. Hackerów jest coraz wiecej i podzielam Twoja nadzieje ze K2 cos z tym zrobi. Bo teraz to jest normalnie plaga ackerow!!!!!!!

POZDRO I ChWDH!!!!!!!!!!!

Do wszystkiego trzeba podchodzic ze spokojem, i starac nie stwarzac sobie wrogow. Ja osobiscie staram sie ze wszystkimi zyc w zgodzie, nawet gdy podbije do mnie hacker, to mowi kurtularnie by nie ksowal, prosze go nawet, z 5 razy zazwyczaj. I powiem wam, ze w wiekszosci przypadkow to pomoga, jednak zdarza sie ze nie, wtedy zaczynam kolesia wyzywac od najgorszych, bo juz nie wytrzymuje gdy noob BR, przychodzi na fajnego spota w lt3 i mi ksuje, i cieszy bata pedal jeden, i jeszcze mowi zebym mu dal armor czy miecz, to se pojdzie, takiego to bym przekopal z checia przez monitor.

Evil napisał:

Do wszystkiego trzeba podchodzic ze spokojem

Święta prawda.

Evil napisał:

wtedy zaczynam kolesia wyzywac od najgorszych, bo juz nie wytrzymuje gdy noob BR, przychodzi na fajnego spota w lt3 i mi ksuje, i cieszy bata pedal jeden

Tia, spokój najważniejszy Razz